Hej!
Wstałam dość wcześnie rano bo miałam sporo ważnych spraw do załatwienia. Nie nawidzę wcześnie rankiem wstawać no ale niestety musiałam. Gdyby nie było takiej potrzeby na pewno bym
pospała sobie dłużej bo ze mnie śpioch.
Potem miałam sporo sprzątania w domu...
Postanowiłam dziś zrobić to czego nie robiłam z kulinarnych rzeczy od lat, a mianowicie były
to frytki. Gadając z moim Arturem o domowych chipsach na myśl mnie wzięło żeby zrobić frytki.
No więc wzięłam się za nie, zapach frytek roznosił się w całej kuchni. Dawno nich nie jadłam. Frytki od razu były zjedzone bo oczywiście dopadła się do nich moja rodzinka i zjadła je co do ostatniego okruszka;)
Super, że im smakowały.
Oczywiście o frytkach pisałam wczoraj ale musiałam też wspomnieć dziś bo nadal mam
zapach w moich myślach hehe.
Wczoraj miały być kosmetyki z Oriflame ale niestety nie ma....
Dopiero będą w pon. a ja jestem bardzo niecierpliwa bo po malutku robię zakupy na wakacje..
No nic trzeba czekać do pon.
Myślę nad małą metamorfozą mojego pokoju, kolorami i letnimi ozdobami, gdy wszystko pozmieniam na moim blogu na pewno pojawią się zdjęcia mojego pokoju.
W najbliższym czasie zamawiam aparat.
Już nie mogę się doczekać jak będę robić wyczepiste zdjęcia.
W końcu moje hobby to fotografia!
Jak na razie pogoda dopisuje;)
Coraz mniej do wakacji.
Miejmy nadzieję że będzie słonecznie w lipcu na moje wakacyjki z Artim. Jestem zniecierpliwiona jak cholerka i nie mogę się doczekać jak spędzimy przez tydzień wspólnie czas.
Zdjęcia które mnie zainspirowały:
http://www.tapeciarnia.pl/zdjecia_miast.html
.. <3 ..
Wstałam dość wcześnie rano bo miałam sporo ważnych spraw do załatwienia. Nie nawidzę wcześnie rankiem wstawać no ale niestety musiałam. Gdyby nie było takiej potrzeby na pewno bym
pospała sobie dłużej bo ze mnie śpioch.
Potem miałam sporo sprzątania w domu...
Postanowiłam dziś zrobić to czego nie robiłam z kulinarnych rzeczy od lat, a mianowicie były
to frytki. Gadając z moim Arturem o domowych chipsach na myśl mnie wzięło żeby zrobić frytki.
No więc wzięłam się za nie, zapach frytek roznosił się w całej kuchni. Dawno nich nie jadłam. Frytki od razu były zjedzone bo oczywiście dopadła się do nich moja rodzinka i zjadła je co do ostatniego okruszka;)
Super, że im smakowały.
Oczywiście o frytkach pisałam wczoraj ale musiałam też wspomnieć dziś bo nadal mam
zapach w moich myślach hehe.
Wczoraj miały być kosmetyki z Oriflame ale niestety nie ma....
Dopiero będą w pon. a ja jestem bardzo niecierpliwa bo po malutku robię zakupy na wakacje..
No nic trzeba czekać do pon.
Myślę nad małą metamorfozą mojego pokoju, kolorami i letnimi ozdobami, gdy wszystko pozmieniam na moim blogu na pewno pojawią się zdjęcia mojego pokoju.
W najbliższym czasie zamawiam aparat.
Już nie mogę się doczekać jak będę robić wyczepiste zdjęcia.
W końcu moje hobby to fotografia!
Jak na razie pogoda dopisuje;)
Coraz mniej do wakacji.
Miejmy nadzieję że będzie słonecznie w lipcu na moje wakacyjki z Artim. Jestem zniecierpliwiona jak cholerka i nie mogę się doczekać jak spędzimy przez tydzień wspólnie czas.
Zdjęcia które mnie zainspirowały:
http://www.tapeciarnia.pl/zdjecia_miast.html
.. <3 ..
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz