wtorek, 3 kwietnia 2018

To już 220 dni po ślubie

Cześć Kochani!

Rok temu pisałam Wam o planowanym ślubie a teraz minęło już 220 dni po nim. Ale ten czas szybko leci! W tamtym roku o tej porze szukałam sukni ślubnej a teraz zostały po tym wszystkim piękne wspomnienia. Ostatnio uwielbiam wspominać chwile, które pozostaną ze mną do końca życia.
Niedawno miałam dzień w którym bardzo dużo myślałam, nieraz właśnie nadchodzą takie dni.. Gdy poznałam Artura miałam prawie niecałe 18 lat, nie sądziłam, że nasz związek dotrwa tyle lat i zostaniemy małżeństwem. Wiadomo jako młodsza nastolatka trochę myślałam: ,,Fajnie by było znaleźć miłość z którą będę do końca życia".... I się udało! Z każdym dniem, miesiącem, rokiem nie wyobrażałam sobie życia bez mojego Artura. Serce mi podpowiadało ,,TO TEN, KTÓRY BĘDZIE Z TOBĄ NA DOBRE I NA ZŁE". W naszym życiu bywały chwile dobre i te gorsze ale jak się kocha to człowiek przetrwa wszystko!