Hej!
Jutro mnie czeka bardzo dużo intensywnej pracy w domu, postanawiam zrobić małe
porządki przedświąteczne w moim domu. Do świąt pozostało 2 tyg, coraz mniej czasu;]
Choinkę prawdopodobnie ubieram 2 dni przed świętami, w tym roku stawiam na choinkę sztuczną, miała być żywa ale będzie stała w nowym miejscu a jest to obok grzejników, więc gdyby była żywa od razu by obleciała, ale sztuczne choinki też mi się bardzo podobają. W moim pokoju pojawi się bardzo
dużo, innych dekoracji świątecznych;] Nie mogę się już tego doczekać!
Zastanawiam się kochani, kiedy wogule odwiedzi nas śnieg, wiem, może u niektórych już spadł ale u mnie dziś ładna pogoda i śniegu zero... A zimą jest tak ładnie, no ale może spadnie na święta.
Niedługo będę rozglądała się za prezentami dla bliskich, czas i pora. Moje postanowienie już na jutro: Ćwiczenia, zero słodyczy, porządki w pokoju, realizowanie planów!!!!!! Postanowień nigdy nie łamię;)
Jak pisałam ostatnio mój nastrój był makabryczny ale na szczęście wróciło po woli wszystko do normy, może nie w 100% ale pól na pół, powiem wam że jestem wesoła!
Układa się wszystko po naszej myśli!
Jutro mnie czeka bardzo dużo intensywnej pracy w domu, postanawiam zrobić małe
porządki przedświąteczne w moim domu. Do świąt pozostało 2 tyg, coraz mniej czasu;]
Choinkę prawdopodobnie ubieram 2 dni przed świętami, w tym roku stawiam na choinkę sztuczną, miała być żywa ale będzie stała w nowym miejscu a jest to obok grzejników, więc gdyby była żywa od razu by obleciała, ale sztuczne choinki też mi się bardzo podobają. W moim pokoju pojawi się bardzo
dużo, innych dekoracji świątecznych;] Nie mogę się już tego doczekać!
Zastanawiam się kochani, kiedy wogule odwiedzi nas śnieg, wiem, może u niektórych już spadł ale u mnie dziś ładna pogoda i śniegu zero... A zimą jest tak ładnie, no ale może spadnie na święta.
Niedługo będę rozglądała się za prezentami dla bliskich, czas i pora. Moje postanowienie już na jutro: Ćwiczenia, zero słodyczy, porządki w pokoju, realizowanie planów!!!!!! Postanowień nigdy nie łamię;)
Jak pisałam ostatnio mój nastrój był makabryczny ale na szczęście wróciło po woli wszystko do normy, może nie w 100% ale pól na pół, powiem wam że jestem wesoła!
Układa się wszystko po naszej myśli!
Z okazji tego, że niebawem święta na moim blogu będzie bardzo dużo postów z nimi związanych;]
Zdjęcia znów mi dziś nie wypaliły bo aparat mi się rozładował:( Ale w najbliższym czasie na
pewno się pojawią;)
;*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz