poniedziałek, 13 lipca 2015

Wakacje z narzeczonym we Władysławowie 2015♥

Władysławowo 2015 z narzeczonym♥ 



(zdjęcie z aparatu z moim facetem)


Hej kochani;* ♥ 
Chciałabym Wam napisać o tym jak spędziłam czas we Władysławowie;) Nie pisałam do Was postów ponieważ WiFi nie działało za szybko a poza tym za bardzo nie było na to czasu. Jak ktoś przegląda mojego Instagrama to na pewno wiecie ,że tam pojawiały się na bieżąco zdjęcia z wakacji;)) Jak ktoś jest obrażony że nie pisałam postów to z góry przepraszam Was serdecznie;)
A teraz zaczynam opisywać wam o naszych wspólnych Wakacjach;)
Będzie parę zdjęć, klikając na nie powiększa Wam się! Zdjęcia które wstawiam niżej robione telefonem ale jak dla mnie jakość bardzo dobra ;) Jutro zdjęcia z aparatu i filmiki! Bardzo dobra jakość a znakomita z aparatu , 1 zdj macie z mojego Nikona;) Ze zdjęć jestem mega zadowolona a teraz życzę wam:
Miłego przeglądania posta♥ 

Pewnie kochani pamiętacie mój post pisany w nocy przed wyjazdem do Władysławowa;)
Jest godzina 3.19 i ja piszę do was wpis hehe. Powiem wam że jak się obudziłam byłam nawet wyspana jak na tą godzinę aż jestem w szoku bo nigdy tak wcześnie rano nie wstaję. Zaraz muszę się ogarnąć i zrobić makijaż. Potem śniadanie no i jedziemy po mojego Artura a później kierunek Wladyslawowo ❤
No i tak było ,rano byliśmy u Arcziego no i wyruszyliśmy nad morze!
Podróż przebiegała bardzo fajnie, mieliśmy chyba dwa przystanki żeby coś zjeść a później to już kierowaliśmy się do danego miejsca we Władysławowie. 



Zdjęcia z podróży-wybraliśmy się Autostradą ;)

Gdy przyjechaliśmy na miejsce z auta wyjęliśmy walizki no i udaliśmy się w stronę domku. Później jeszcze drobne formalności i dostaliśmy klucze do pokoju i mogliśmy się w nim rozgościć. Pokój mieliśmy na parterze z osobnym wejśćiem, był dość przestronny z małym aneksikiem kuchennym i łazienką a na tarasie mieliśmy stolik i bardzo wygodne krzesełka, fajnie na nim spędzaliśmy czas! Rozpakowaliśmy się dość szybko, później drobny odpoczynek i poszliśmy na plażę. Pogoda była mega słoneczna ,ok 30 stopni;) Koło naszego domku był sklep , bardzo blisko było do miasta i morza, domek mieliśmy w bardzo dobrej lokalizacji;) Co do naszych śniadań: nie robiliśmy tylko na nie chodziliśmy rano, aaaa były mega pyszne;) Powiem wam szczerze ,że brakuje mi tych śniadanek;) Na obiadki jedliśmy najwięcej ryb, też pychotka. Co do jedzonka było wszystko przepyszne . W jeden dzień jedliśmy gofry z bitą śmietaną i malinami, mówię wam cud miód one były ale nawet nie dałam rady zjeść połowy bo były mega duże ale za to mój narzeczony się ucieszył bo skosztował go za mnie. W inny dzień poszliśmy na deserek lodowy, owszem też zjadł za mnie mój misiek hehe, powiem wam że on ma wilczy apetyt hehe a ja jem podług niego malutko, ale nie tylko on mi o tym mówi;) Aaaa takto odżywialiśmy się mega zdrowo i zero słodyczy;) Dzień zazwyczaj zaczynaliśmy od kawy. 
Jak zawsze wysłaliśmy śliczne pocztówki do rodziny i kupiliśmy pamiątki.

Zwiedziliśmy: Ocean Park- są tam takie duże figurki ryb, pisało że mają być rekiny ale tam było akwarium z rybkami hehe, ale powiem wam,że takie rybki kolorowe też fajnie wyglądają a wrażenie robią te duże figurki ryb, itd.
Fokarium- widzieliśmy 4 foki no i chwilę patrzyliśmy na nie a później poszliśmy na spacer brzegiem morza;)
Dom Rybaka- nie zwiedzaliśmy ale przechodziliśmy obok niego
Luna Park- byliśmy ;)
Port We Władysławowie
Aleja Gwiazd
Miasto Władysławowa
Chałupy- plaża, cudowna była ,woda czysta i bardzo dużo muszelek ;))

Chciałabym wam się pochwalić, że wygrałam wiele razy z moim narzeczonym w Cymbergaj. Uwielbiam tego typu gry a szczególnie nad morzem jest tego pełno hehe;) Aniula wygrała!

Uwielbiam chodzić z moim facetem po sklepach;) On ma cierpliwość do mnie i za to mu bardzo dziękuję. Chodziliśmy wszędzie gdzie się dało! Nie nudziliśmy się !! A w jakiś dzień kupiliśmy sobie piłkę do siatkówki no i graliśmy codziennie po 2-3 godzinki;) Podobają mi się lampiony szczęścia,cudownie wyglądają wieczorem na niebie! ;)

Nad morzem uwielbiam zachód słońca a trafiliśmy na niego, spacery brzegiem morza, opalanie, picie drinków no i mega dobrą zabawę;)

Pogoda przez cały czas nam dopisała, upały no i zero chmury na niebie, dopiero w przedostatni dzień się rozpadało ale nam to nie przeszkodziło bo przed wieczorem postanowiliśmy się wybrać na spacer po plaży kładką. Strasznie wiało no i wale były mega wysokie ale powiem Wam że efekt fajny.
















Wakacje jak najbardziej udane, pogoda cudowna!







Do domu wróciliśmy w sobotę a po drodze zwiedziliśmy Szymbark-jest tam dom do góry nogami. Mamy wiele zdjęć, filmów i cudowne wspomnienia! Nie zapomnimy tych wakacji bo warto mieć takie świetne wspomnienia;)

Tak pięknie♥ 
Dziękuję Arczi za wspaniałe wakacje♥

I Love Władysławowo♥ 

Buziaki ♥ ♥ 





Brak komentarzy: