niedziela, 31 stycznia 2016

Hej kochani;*

Cześć;)
Jak wam zleciał weekend?

Dzisiaj obudziłam się dość wcześnie rano, poszłam na zdrowe śniadanko ,które przygotowali moi rodzice a później chwila odpoczynku i wzięłam się za ćwiczenia. Pogoda za oknem jest raz wiosenna a raz jesienna (hihi), dzisiaj było strasznie pochmurno i wiał spory wiatr. Odkąd stopniał śnieg nie ma go do tej pory, może jeszcze odwiedzi nas zima. Zobaczymy... Styczeń zleciał bardzo szybko, zanim się obejrzałam to już dzisiaj jest końcówka tego miesiąca a od jutra zaczyna się luty! Jej, ale ten czas szybko leci..;] Ten miesiąc wspominam bardzo dobrze.. Związane jest to ze wspólnym życiem z narzeczonym, planach, motywacji. Najważniejsze dla mnie jest to,że w tym miesiącu znalazłam pracę i jestem z tego mega pozytywnie zadowolona;)
A wy jak wspominacie ten miesiąc?
Po południu wybrałam się z moimi rodzicami do centrum handlowego na zakupy. Odwiedziliśmy sklep Decathlon, Rossman, Nike, CCC i wiele innych. Nie kupiłam za wiele ponieważ nic konkretnego mi nie wpadło w oko prócz białych adidasów z Decathlonu (jutro zdjęcia). W Rossmanie kupiłam musli do mleka i pędzelek do makijażu. Jak widzicie drobne zakupy ale cieszą;) ! Później z rodzicami wybraliśmy się na pizze. Nie zjadłam za dużo ponieważ nie przepadam za pizzą a kawałki były spore więc spokojnie najadłam się jednym. Cudowny dzień, który spędziłam z moimi rodzicami;) Później wzięłam się za trening. Po kąpieli wykonałam ćwiczenia na nogi i brzuch wraz z moim narzeczonym;)

Jak wiecie pisałam Wam o moich ćwiczenia z Mel B. Nie złamałam ani jednej zasady związanej z ćwiczeniami i wykonuję intensywne treningi. Czekam i dążę do wymarzonego celu /efektu.
Jutro zaczyna się nowy miesiąc a z nim kolejna motywacja, zdrowe odżywianie i intensywne treningi;) Dam radę i nie mam zamiaru wo gule się poddać! Jestem osobą ambitną! Jak sobie coś zaplanuję to tego nie zmieniam ! Zmotywowana Ania jest gotowa do działania;)

Niedługo z moim Arczim będę 5 lat razem! Jestem bardzo szczęśliwa! Chciała bym bardzo podziękować mojemu narzeczonemu za to że zawsze jest przy mnie! Taki narzeczony to prawdziwy skarb! Kocham Cię Kociaku! ;*

Uciekam spać ponieważ jutro idę do pracy . Muszę dosyć wcześnie wstać, nie chce mi się tak wcześnie budzić no ale jak trzeba to nie mam wyjścia. Mam pracę więc trzeba się przyzwyczaić do porannego wstawania. Szczerze wam powiem, że czym więcej pracuję to poranne wstawanie staje się przyjemne. Pamiętajcie do wszystkiego człowiek potrafi się przyzwyczaić ;)
Jutro zamierzam po pracy zrobić bardzo dużo ćwiczeń oraz czekają mnie porządki w domu;) Dzionek będzie bardzo zabiegany (hihi).
A wy jakie macie plany na jutro?

Dobranoc;*


Brak komentarzy: